Komentarze: 0
Leżę rozciągnięta na łóżku, z rękami do góry. Nadgarstki rak mam przywiązane do poręczy łóżka. Oczy mam zawiązane czarną przepaską, nic nie widzę. Czuję lęk i niepewność. Jakaś aura tajemniczości wyzwala napięcie, ale i pożądanie Jestem ubrana w zwiewną sukienkę i czerwone majteczki. Słyszę kroki.. Kroki staja się coraz cichsze, ale wiem, że są coraz bliżej. Po chwili czuje oddech na mojej szyi …. Czuję Twoje dłonie na swoich stopach, przenika mnie dreszcz … zastanawiasz się, czy je przywiązać czy też nie Twoja dłoń wędruje w górę, do kolan i wyżej…Czuje jak delikatny dotyk gładzi wewnętrzną stronę mojej ręki. Ręka zbliża się do mojego dekoltu i gdzie nagle zatrzymuje się. Pochylasz się i swoimi kolanami rozchylasz moje uda .. podginasz moje kolanaW tym momencie czuje jak cos zimnego dotyka moich ud. To coś powoli zbliża się domowego łona i dotyka przez majtki moja pizdę w sposób lekko wyczuwalny . Po chwili Twoja dłoń wędruje w moje majtki i zaczyna pieścić moja szparkę.. Czuje jak ją masujesz, moje ciało się pręży z pragnienia ale nie chcesz kończyć zabawy.
Nagle rozrywasz moją sukienkę i teraz jestem tylko w majteczkach, moje soki sprawiły, że są one już mocno wilgotne. Widzisz to i bardzo Cię to podnieca, wąchasz je i oblizujesz. Masujesz mój brzuch by .. po chwili złapać w obie dłonie moje piersi. Mocno je ściskasz a jednocześnie delikatnie podszczypują sutki.. Pieścisz je długo aż w końcu Twój język zaczyna je smakować.. Mocno jęknęłam z rozkoszy, co wzmogło Twoje podniecenie
Twoja dłoń schodzi po moim brzuchu coraz niżej, aż w końcu znowu jest na mojej piździe . Zaczynasz ja ściskać i masować, czuję jak środkowy palec powoli rozchyla wejście do niej i zaczyna zagłębiać się we mnie powoli, okrężnym ruchem. Nagle gwałtownie wepchnąłeś we mnie 2 palce i zacząłeś masować moje wnętrze nie przerywając pieszczot piersi.
Jęknęłam z rozkoszy a Ty przyspieszałeś, co jakiś czas wykonując posuwiste ruchy ręką.. Gwałtownym ruchem rozerwałeś moje majtki. Usłyszałam tylko trzask pękającego materiału..
Ukląkłeś w taki sposób by być między moimi nogami i zacząłeś zlizywać soki.. Twój język drążył wokół wejścia do niej raz szybko raz powoli… rytmicznie …Po chwili zanurzyłeś się nim we mnie.. Masując mnie.. Po kilku minutach do języka dołączyły palce, które teraz były dużo szybsze.. Moje podniecenie sięgało zenitu w myślach błagałam byś już mnie wypełnił. Rozwiązawszy mi ręce, kazałeś uklęknąć i mocno pochylić do przodu Po chwili znów poczułam Twoją rękę między moimi udami, zacząłeś masować moją cipkę, rozchylać ją i delikatnie masować jej wejście. Trwało to może minutkę… i nagle poczułam na pośladkach dotknięcie Twojego ciała.. Rozchyliłeś ją i powoli zacząłeś się we mnie zanurzać. Poczułam jak zagłębiasz się we mnie powoli i wychodzisz by pogłaskać nim moje pośladki i ponownie … tym razem wszedłeś we mnie od razu.. jęknęłam… Trzymając mnie za biodra zacząłeś się poruszać rytmicznie, powoli.. Twoja dłoń wędrowała po moim ciele.. Ściskałeś pierś… Twoje ruchy zaczęły się zmieniać – raz były powolne a raz szybsze.. zagłębiałeś się coraz mocniej.. Czułeś jak moje gorące i mokre wnętrze otula Go całego.
Zacząłeś coraz mocniej ściskać pierś.. po chwili złapałeś mnie za biodra i zacząłeś we mnie wchodzić coraz mocniej i szybciej… przybliżyłeś się i przez chwilę masowałeś moją szparkę nie przerywając wgłębianie się we mnie…
Potem znów złapałeś za pierś tym razem mocniej.. Ściskałeś ją, ściskałeś mój sutek… Nagle poczułam drugą dłoń na mojej szparce.. masowałeś ją..
Teraz jednocześnie byłeś we mnie głęboko, poruszając się delikatnie, pieściłeś moją pierś i moją głębię.. najpierw powoli a później coraz mocniej.. Oboje byliśmy bardzo podnieceni.. jęczałam z rozkoszy.. a moje soki spływały po Twoim chuju.
Zerżnij mnie....” – to jedno cisnęło mi się na usta Przerwałeś pieszczenie mojego ciała, złapałeś mocno za biodra i zacząłeś poruszać się ostrzej.. W tym momencie poczułam jak twardy pręt wbija się we mnie, tak, że aż głowa odskakuje mi do tyłu. Zdołałam tylko jęknąć z rozkosznego bólu wtedy zacząłeś mnie mocno ujeżdżać Penetrujesz coraz głębiej i mocniej …Ocierasz się o moją łechtaczkę.... Zacisnęłam mocno wargi żeby nie krzyczeć z rozkoszy, gdy ruchy z posuwistych zamieniły się w okrężne.
Twój chuj penetruje mnie coraz mocniej, szybciej głębiej. Kręcisz biodrami byś mógł dotknąć każdego skrawka mojej pizdy… Coraz mocniej i mocniej… szybciej… Moja pizda zaczęła pulsować.. przyspieszyłeś i nagle.. straciłam poczucie czasu, miejsca… straciłam świadomość.. nawet nie wiem w której chwili zmieniłeś dziurki i ostro kilka razy pchnąłeś ..by po chwili także straciłeś poczucie rzeczywistości.. To było cudowne … czuć mokrą, lepka ciecz, spływająca po udach.