Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Najnowsze wpisy, strona 6


mar 14 2015 Wizja 19
Komentarze: 0

 Wiem, ze nie lubisz jak zabieram się za naprawy czegokolwiek w domu. Próbując reperować pralkę, chyba bardziej ją zepsułam, a koniecznie dziś musiałam zrobić pranie. Wyszłam właśnie z pod prysznica i wrzuciłam ostatnie ubranka do pralki. Krzyknęłam abyś przyszedł i zobaczył co jest. Przyszedłeś i spojrzałeś na pralkę a potem na mnie. Twoja mina nie wróżyła nic dobrego. Powiedziałeś, ze owszem nareperujesz, ale mi należy się kara. Rzuciłeś mi pończochy i kazałeś je założyć. Ściągnąłeś mi ręcznik, w który byłam okręcona. Założyłam pończochy i jak kazałeś odkręciłam się Tylem i wedle Twojego życzenia maszerowałam w miejscu. Byłam przed okresem, wiec nie miałam ochoty na seks. Zaglądając do pralki, co raz dotykałeś moje pośladki, zacząłeś je masować. Cały czas stawiałam kroki marszowe, gdy nagle poczułam palec w swoim otworze, jęknęłam tak cicho, ale i tak usłyszałeś, co bardziej Cię nakręciło … znowu wsadziłeś tym razem dwa palce. Cały czas jednak dreptałam miarowo. Kazałeś mi się bardziej pochylić i nagle poczułam cos ciepłego i lepkiego w swoim otworze. Obejrzałam się i zobaczyłam Twoją głowę między swoimi pośladkami. Twój język pieścił cała łechtaczkę, tak, ze ledwo trzymałam się na nogach. Zaczęłam jęczeć, wić się i sapać. Próbowałam ręką odciągnąć Twoją głowę, jednak odkręciłam się przodem, usiadłam na brzegu wanny i mocno rozchyliłam uda. Złapałeś mnie za pośladki i docisnąłeś głowę do mojej dziury. Zacisnęłam uda na Twojej głowie. Ręce nogi i głowa chodziły mi tak jakbym siedziała na pralce która jest w trakcie wirowania. Odsunęłam Cię i usiadłam na zimnej podłodze … nie dałeś za wygrana, drażniłeś moja cipkę palcami… wysysałeś soki tak intensywnie, że …dostałam orgazmu. Moje całe ciało drżało a każdy Twój ruch wywoływał jęk rozkoszy. W końcu zamarłam w bezruchu a mięśni mojej pochwy kurczyły się i rozszerzały. Pomogłeś mnie z podłogi i przeprowadziłeś w stronę pokoju. Wszedłeś pierwszy, stanąłeś przy biurku i kazałeś mi wejść ale tak dystyngowanie jak dama. Całe moje ciało jeszcze drżało, ale postanowiłam nie dać Ci satysfakcji i zebrałam w sobie całą swą zmysłowość i wkroczyłam do pokoju jak modelka na wybiegu. Najwyraźniej spodobało Ci się to, bo kazałeś mi tak przejść jeszcze kilka razy … szłam dumnie kręcąc biodrami, co wprawiało w ruch piersi. Kazałeś mi usiąść na łóżku, rozebrałeś się i zacząłeś mnie całować. Położyłeś się na mnie gniotąc piersi i zacząłeś całować szyję, ramiona, piersi i sutki. Poczułam jak twój nabrzmiały kutas wsuwa się do mojej cipki, w której jest ciasno i mało wilgotnie .. boli , wyjąłeś go i zacząłeś ją całować, lizać językiem, ssać i skubać wargi. Zaczęło napływać coraz więcej soków … ponownie wsunąłeś kutasa w moją cipkę, ale już mocno i zdecydowanie aż po same jądra. Jęknęłam i wyprężyłam się … twoje ruchy były coraz mocniejsze i szybsze…. Położyłeś się na plecy i posadziłeś mnie na sztywnego penisa. Gdy lekko się uniosłam dopchnąłeś go do końca i wpadliśmy w amok szybkich i zdecydowanych uniesień, moje piersi falowały w rytm opadania i unoszenia… już prawie czuliśmy zbliżające się eksplozje, gdy Ty wyszedłeś ze mnie i kazałeś mi odwrócić się plecami … czułam jak obcierasz swojego kutasa o moje pośladki … przesuwasz się przodem do mnie i wsadzasz go w moje usta. Najpierw delikatnie zaczęłam go ssać, języczkiem drażnić sam czubek .. wessałam całego i rytmicznie obciągałam. Następnie znowu dopadłeś mnie od tyłu mocno wszedłeś w otwór, by po pięciu intensywnych pchnięciach …oblać mi pośladki ciepłą spermą, która zacząłeś rozsmarowywać penisem po pośladkach ..

mar 12 2015 Wizja 18
Komentarze: 0

 Spędziliśmy uroczy wieczór ze znajomymi. W miłej atmosferze czas szybko upłynął i pora na wieczorna toaletę. Dziś weszłam do łazienki pierwsza. Zdążyłam tylko ustawić wodę i zaraz Ty  wszedłeś za mną. Gwałtownie porwałeś mnie w objęcia i zacząłeś ściągać to , co jeszcze miałam na sobie. Widziałam, że Twój nabrzmiały członek rozsadza spodnie. Postanowiłam pomóc Ci go uwolnić. Przyklęknęłam i rozpięłam pasek przy spodniach a ząbkami rozsuwałam suwak…. Wtedy zdarzyły się dwie rzeczy na raz. Rozpięte spodnie zsunęły się na dół, a uwolniony członek wstrzelił się prosto w moje usta  … i natychmiast obtuliłam go wilgotnymi i ciepłymi ustami. Objęłam go dłonią masując delikatnie jego człon od jąderek aż po samą główkę i języczkiem bawiłam się otworkiem czubeczka. Wsysałam centymetr po centymetrze całego i tak samo go wysysałam. Mój język zaczął oblegać główkę na około i schodził coraz niżej aż po jąderka, i wracał ponownie … by usta wessały i ssały sam czubeczek. Położyłeś się na podłogę a ja nie przerywając masażu kucnęłam nad Twoja twarzą. Pocałowałeś mnie w sam środek  krocza tak, ze moimi udami targnął dreszcz i cicho jęknęłam. Czułam jak Twój język oblega mój środek, objąłeś wargami i zacząłeś ssać.. moje uda już nie drżały a zaczęły zataczać okrągłe ruchy jak w rytmach samby. Mój oddech stał się przyspieszony i głośniejszy. Zaczęłam szybciej i mocniej wsysać Twojego członka, podczas gdy Ty głęboko wsuwałeś swój język w moją dziurę. Nadziewałam się na Twojego członka tak jakbym na nim siedziała i … nagle poczułam ten cudowny skurcz … odpłynęłam. Podniosłeś mnie z podłogi i posadziłeś  na stojącej obok pralce. Moje nogi założyłeś sobie na ramiona. Już powolnymi skurczami wyciskałam z siebie ostatnie krople soku. Przyłożyłeś główkę penisa do rozchylonych zapraszająco warg i mocnym ruchem bioder wszedłeś we mnie aż po same jądra. Zacząłeś napierać powoli a potem coraz szybciej … wchodziłeś we mnie  i wychodziłeś. Zaciskałam wejście, co potęgowało Twoje pożądanie. Na każda zmianę tępa  Twoich ruchów mój oddech stawał się coraz szybszy. W momencie, gdy jednym szybkim i głębokim pchnięciem dotknąłeś jej dna … eksplodowałam nektarem rozkoszy. Jednocześnie moje biodra powędrowały w górę, że mocno wilgotny Twój członek wysunął się ociekając sokiem. Całując moje wargi czekałeś aż dojdę do siebie. Umyliśmy się troszkę i uklęknęłam by wessać  Twojego, ciągle sztywnego kutasa, zaczęłam go mocno obciągać, by po chwili języczkiem zbierać wilgotne soki. Klęknąłeś za mną z tyłu, ująłeś moje biodra i skierowałeś penisa w stronę mojej dziurki. Najpierw drażniłeś jej wejście sama główką, nie wytrzymałam napięcia i naparłam na niego zdecydowanym ruchem pośladków … wszedł bardzo głęboko … jęknęłam z rozkoszy. Ty tez już pragnąłeś rozładowania, wiec coraz szybszymi, coraz mocniejszymi ruchami bioder wchodziłeś w nią aż do końca  jego długości … przytrzymując moje biodra posuwałeś coraz szybciej coraz mocniej aż ….poczułam lepka wilgoć kapiąca aż gdzieś na łydki .

mar 09 2015 Wizja 17
Komentarze: 0

 Zwyczajny wieczór w zaciszu domowym. Luz, spokój i cisza. Usiadłam na podłodze   na dywanie i robiłam przegląd fotografii. Siedziałeś na fotelu obok i czytałeś jakaś gazetkę.

Rozmarzyłam się. Prezentował się tak kusząco, leżąc na brzuszku w samych bokserkach. Miałam na sobie sam szlafroczek, i co chwilę czułam Twój wzrok na swoich udach. Tak tez zerkałam na Ciebie i na fotografie. Ogarniał mnie jakiś dziwny nastrój … refleksyjny.
Potrzebuję dziś bliskości i cały czas myślałam jak oderwać Cie od prasy. Zaczęłam delikatnie masować swoje uda Uśmiechnąłeś się i gestem ręki  przywołałeś do siebie. Lekko się wtuliłam w Ciebie i  pocałowałam. Poczułam ciepło Twoich warg i wsunęłam między nie swój język. Pocałowałam Cię delikatnie za uszkiem . Usiadłam ci na kolanach i pieściłam dłonią Twoją klatkę piersiową. Czułam Twoje podniecenie, które wzrastało pod dotykiem. Sama już byłam bardzo mocno podniecona … myśląc co z tym zrobić. Zeszliśmy na podłogę, położyłeś się na plecach a ja usiadłam na Ciebie. Mój język zaczął wędrować po Twoim Ciałku. Najpierw szuja, potem Twoje sutki …brzuszek, gdzie na pępuszku wykonywał głębokie wwiercenia … aż dotarł do przyrodzenia. Odwróciłam się tak, by swobodnie zająć się Twoim kroczem, a Tobie udostępnić soki, które wychodziły ze mnie podczas narastającego podniecenia. Przyjęliśmy pozycję 69. Mój język penetrował okolice Twoich jąder, wędrował wzdłuż szwa w górę i w dół …czułam jak Twój język penetruje moją dziurkę i jak usta podszczypują wargę. Coraz więcej soków wypływało ze mnie. Wzięłam Twojego penisa w rękę i posuwistymi ruchami, w górę i w dół pieściłam … przerywałam tylko po to,  by mój język dotarł swym czubeczkiem do szwa jąder i sięgnął  aż po otworek odbytu. Zaczęłam lizać penisa tak jak loda … całą powierzchnią języka, by następnie pobawić się samym otworkiem cewki … Czułam jak twoje wargi wgryzają się w moją dziurę, czułam jak wysysasz ze mnie soki … cudowne uczucie. Zaczęłam wsysać  sam czubeczek i mocno go ssać … czułam pierwsze napływy soczku. Lizałam końcówkę, a po chwili zniknął w moich ustach cały. Obciągałam go trzymając rękę przy jąderkach, które masowałam cały czas. Dalej mocno ssałam… słyszałam Twój jęknięcie i przyspieszony oddech a po chwili … poczułam słodki smak spermy … wystrzeliłeś niespodziewanie. Zrobiliśmy chwilę przerwy na przytulenie, łaskotki. Wstałeś a ja uklęknęłam przed Tobą … znowu wzięłam Twojego penisa do buzi, znowu oblizywałam okolice jąder … natychmiast powrócił do swoich dużych rozmiarów i sam zaczął rytmicznie wchodzić w moje usta. Położyłam się na plecy a Ty jednym ruchem rozwarłeś moje nogi i klęknąłeś. Byłam bardzo mokra i zapraszałam Cię do środka. Drażniłeś mnie przesuwając palcami po łechtaczce. Nie zapomniałeś też o piersiach i mocno sztywnych brodawkach, które również domagały się pieszczot. Całowałeś nabrzmiałe piersi, ssałeś sutki, przygryzałeś je, lizałeś brzuszek i pępek … dotarłeś do mojej cipki … wgryzłeś się w nią i z wielkim zapałem spijałeś moje soki rozkoszy. Szepnęłam, że chcę Cie poczuć w sobie. Wszedłeś we mnie. Twój penis trochę się wysunął, ale tylko po to by ponownie wejść szybko, zdecydowanie i głęboko … do samego końca. Posuwałeś mnie rytmicznie i zdecydowanie. Po chwili tak zadarłeś moje nogi wysoko, że swoje kolana ocierałam o piersi … dało Ci to swobodny dostęp do szeroko rozwartej cipki. Wsuwając się i wysuwając na cała głębokość zatraciliśmy się w pieszczotach … coraz szybciej, coraz intensywniej … Moje ciało drżało w rytm Twoich ruchów. Wiedziałam, że nie oprę się dłużej. Po krótkim czasie jęknęłam i spazmy orgazmu wstrząsnęły mną silnie. Poczułam ogromne ciepło rozlewające się w moim wnętrzu. To ciepło promieniowało na całe ciało. Cudowny skurcz zakrapiany słodka lawą.

 



 

mar 08 2015 Wizja 16
Komentarze: 0

 Zapowiadał się bardzo udany weekend. Przed dwoma godzinami przyjechała moja koleżanka i obie byłyśmy w doskonałych humorach. Od dawna Hania miała na Ciebie ochotę i dobrze o Tym wiedziałeś. Kleiłyśmy się do Ciebie obje …. Wiedziałam, ze lubisz moją koleżankę i nie miałam nic przeciwko, zresztą nawet nie miałam prawa mieć. Podczas gdy poszedłeś robić do kuchni drinki, które miały podgrzać i tak gorącą atmosferę, ja z Hania poszłam do sypialni. Zaczęłyśmy się pieścić, Hania lubiła takie zabawy w trójkąty. Gdy wszedłeś Hania tarła już kolanem po mojej cipie, a ja masowałam jej piersi i skubałam sutki, co bardzo ja podniecało. Nasza zabawa zachęciła Cie do tego stopnia, ze klęknęłoś przed nami i zacząłeś lizać stopy Hani a ręką gładziłeś moją cipę. Paluszkami stopy ugniatałam delikatnie twoje jądra i masowałam je robiąc kółka wokół Twojego chuja. Wiedziałam, że lubisz, gdy tak lekko chropowatymi piętami masuje i nagniatam Twoje jąderka. Hania odepchnęła moją rękę i dłońmi ścisnęła Ci je trochę mocniej, całowała je i delikatnie szczypała wargami, widziałam, ze byłeś wniebowzięty. Położyłeś się na plecy i kazałeś mi usiąść okrakiem nad Twoja twarzą. Zacząłeś mocno ssać moją poją pizdę, ustami skubałeś wargi a językiem drażniłeś mój mały  dzyndzelek …napływało coraz więcej soku, więc coraz mocniej czułam twoje ssanie. Twój język powędrował aż do otworu odbytu, gdzie penetrował całą okolicę i środek. W tym czasie Hania wessała Twojego kutasa i mocno go obciągała. Po chwili położyliście się oboje na plecach. Piersi Hani były na wysokości twoich ust, więc zacząłeś je głaskać, potem ssać, a ona drażniła stopą Twoje krocze. Teraz ja odepchnęłam jej nogę, gdyż wyraźnie wyczytałam z Twojego wzroku, ze nakazujesz mi go ssać. Wzięłam go w dłonie i palcami masowałam, podczas gdy mój języczek wędrował wzdłuż  szwa między jądrami, schodził niżej aż po otwór odbytu, w którym się zagłębił i penetrował każdy zakamarek … wessałam Twojego kutasa i zaczęłam obciągać, coraz szybciej i mocniej … „Rozkazuje Ci mnie ujeżdżać „ – powiedziałeś nie odrywając rąk od piersi Hani. Ujeżdżałam Cię dosyć szybko i  intensywnie, po chwili odchyliłam się i zaczęłam sikać, wiedziałam, ze tego nie wytrzymasz … trysnąłeś w moja pizdę a ja zajęczałam z rozkoszy. Kazałeś Hani usiąść okrakiem by przyjąć jej soki. Ja zaczęłam sprzątać Twoje krocze zlizując wszystko co z nas wypłynęło. Ponownie zaczęłam jeździć językiem po jadrach, unosiłam je lekko i językiem zataczałam kółeczka wokół szwa … ssałam sam czubeczek, bawiłam się otworkiem tak, ze gdy był już ponownie gotowy … Hania nadziała się na niego otworem odbytu, a ja palcem stopy pieściłam jej pizdę i swoje piersi tak intensywnie, ze dostałam orgazmu i oblałam ja złotym deszczem … zaraz i Ty wypłukałeś jej odbyt swoim moczem i wyszedłeś z niej. Na zmianę czyściłyśmy Ci ustami chuja i wzajemnie swoje cipki. Odwróciłeś mnie na plecy i gwałtownie wszedłeś w mój odbyt, wgniotłeś mnie prawie w łóżko starając się dotrzeć do moich piersi. Hania usiadła na mnie okrakiem, a po chwili mojego ssania jej soków … dostała mocnego orgazmu prawie równocześnie z Tobą. Padliśmy wyczerpani.

Rano postanowiłeś zrobić nam poranną toaletę, zacząłeś wylizywać pizdę Hani, która wierciła się rozkosznie pod wpływem Twojej penetracji. Następnie kazałeś mi usiąść okrakiem nad Twoja twarzą, posłusznie usiadłam i ocierałam swoje wargi o Twój nos, wiedziałeś doskonale jak ssać moją cipę i  co zrobić, by już po chwili poczuć na swoich ustach mój złoty deszcz .. ten słomkowy kolor podniecił Cie. Pieściłeś moje piersi a ja rewanżowałam się ugniataniem Twoich jąder, oboje kątem oka obserwowaliśmy masturbująca się Hanie. Nagle wyjęłam cienki długi metalowy pręcik … lubisz ta zabawę  Hania trzymała Twojego penisa w pionie a ja wsadzałam pręcik  do środka cewki, widziałam, ze zaraz poczujesz cudowny wzwód. Po chwili Hania wbiła się na Twojego chuja mocno i głęboko, a ja zaczęłam językiem penetrować Twój odbyt… zaczęłam wkładać tam swój paluszek , Wiercic nim w otworku i podawać Hani do wylizania …. Gdy już widzieliśmy zbliżająca się eksplozję, Hania zeszła z Ciebie i obie na zmianę zaczęłyśmy zlizywać Twoja spermę … a potem całować się wymieniając nasączoną sperma ślinę.

Nareszcie sami. Zatańcz dla mnie! – powiedziałeś przy śniadaniu. Wstałam,  włączyłam muzykę i rozchyliwszy trochę szlafrok, zaczęłam tańczyć. Obserwując mnie,  spokojnie kończyłeś śniadanie. Po chwili przywołałeś mnie kiwnięciem palca. Usiadłam na brzeg stołu i stopą jednej nogi masowałam Ci brzuszek, a drugą stopa drażniłam Twoje krocze .. cały czas ruszając się w rytm muzyki i pieszcząc swoje piersi. Kazałeś mi wejść  na stół i dalej tańczyć … wstałeś i oparłeś się biodrami o brzeg stołu i położyłeś na nim swojego kutasa. Tańcząc delikatnie przesuwałam duży palec u nogi wzdłuż Twojego penisa , delikatnie stopą wałkowałam go i naginałam do blatu … był coraz twardszy. Zmysłowo położyłam się na stole, rozszerzyłam nogi a Ty lizałeś moją pizdę łapczywie spijając mocno wydobywające się soki, po chwili podsunąłeś mnie bliżej do brzegu …wszedłeś we mnie  mocno i głęboko , czułam Twoje jądra obijające się o moje pośladki … rżnąłeś mnie tak intensywnie, ze chodziłam wraz z całym stołem… tym razem wlałeś swoją sperce do środka, a gdy wyszedłeś ze mnie … poczułam strumienie twojego moczu spływające po moich udach … 

mar 07 2015 Wizja 15
Komentarze: 0

 Już jakiś czas siedzieliśmy w kawiarni, gdy właśnie poczułam, ze muszę wyjąc do toalety. Nie dość, ze poszedłeś ze mną, to wszedłeś też do środka Stanąłeś za mną, a zaistniała sytuacja oraz Twoja bliskość spowodowały, że poczułam narastające podniecenie. Objąłeś mnie od tyłu ramionami i zacząłeś delikatnie całować mój kark i szyję. Poczułeś jak się odprężam i zaczynam poddawać Twoim pieszczotom. Twoje ręce zaczęły błądzić po moich piersiach i brzuchu. Przywarłeś do mnie mocno i poczułam jak Twój, nabrzmiały już, penis układa się pomiędzy moje twardymi pośladkami, które tak uwielbiasz pieścić i całować. Wyczułam twoją gotowość i mój oddech stał się trochę szybszy. Twoje ręce dalej błądziły po  moim ciele i zeszły do podbrzusza aby trafić w końcu na moją cipkę i uda. Powoli zacząłeś podnosić mi spódniczkę aby dotknąć chociaż skrawek tak pożądanego w tej chwili ciała. I nagle pod palcami poczułeś krawędź pończoszki a za nią ciepłe i cudownie promieniujące ciało, na którym nie było już skrawka bielizny. Spowodowało to, że w  Twoim naprężonym już do ostateczności penisie zaszły zmiany i poczułam jego dreszcz domagający się spełnienia. Podciągnąłeś spódniczkę wysoko do góry Trafiłeś dłonią pomiędzy uda i poczułam własną wilgoć mojej nabrzmiałej już muszelki. Pieściłeś ja palcami aż jej cudowny nektar zaczął wypływać na uda a biodra zaczęły swój podniecający taniec. Tego było już za dużo jak na Ciebie, znałam to. Rozpiąłeś rozporek spodni, a Twój nabrzmiały penis wystrzelił  trafiając prosto pomiędzy moje wilgotne uda. Poczułam Twoją gotowość i zapraszająco rozchyliłam uda stając w rozkroku. Czubek Twojego penisa dotknął gorących, wilgotnych, nabrzmiałych i pulsujących warg mojej cipki. Bez zbytniej pomocy z Twojej strony zaczął powoli zanurzać się we mnie, w czym znacznie pomagałam  mu ruchem  bioder. Z rozkoszą czułam jak Twój członek zagłębia się w mojej szparce pokonując to podniecające Cię zawsze  wąskie wejście aby potem dotrzeć do jej gorącego wnętrza .Czułam, że czubek dotyka już moich najgłębszych zakamarków a nasadę członka obejmują  moje wargi a Ty nie jesteś w stanie zachować spokoju. Twoje ruchy stawały  się coraz szybsze i mocniejsze. Prawie przygniatałeś mnie do ściany ubikacji. W tym miłosnym zapamiętaniu nie zwracaliśmy uwagi na ludzi, którzy z zewnątrz próbowali otwierać drzwi. Twój przyspieszony oddech , coraz gwałtowniejsze ruchy posunięć, doprowadzały mnie do szału. Czułam nadchodzące spełnienie. Po kolejnym głębokim wejściu w moją pulsującą cipkę poczułam jak Twój penis w mych rozkosznych skurczach eksploduje wyrzucając z siebie nagromadzona spermę. W tym samym momencie usłyszałem swój krzyk a gwałtowny skurcz dziurki uwięził Twojego penisa w zalanym naszymi sokami Raju. Poczułam je także płynące po moich udach. Przywarłam w błogim spełnieniu do twojego wstrząsanego dreszczami ciała . Trwaliśmy tak chwilę, aż poczułam, ze muszę oddać złoty deszcz, by po chwili podtrzymać Twojego penisa w chwili Twojego deszczu. Szybko poprawiliśmy ubranie i po minucie siedzieliśmy jeszcze zaczerwienieni przy stoliku kończąc kawę i ciastko.