Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Najnowsze wpisy, strona 9


lut 22 2015 Wizja 4
Komentarze: 0

 Organizujemy przyjęcie.  Mają być trzy zaprzyjaźnione pary. Według Twojego rozkazu mam wystąpić w roli Twojej  służącej, a za razem prywatnej dziwki. Ubrałam się w czarna, sięgającą do pępka bluzkę, włożyłam krótka, obcisłą spódnicę lycry w kolorze czerwonym, do tego ażurowe czarne pończochy … całość stroju wołała „Pieprz mnie!”.  Przywitałeś gości i zaprosiłeś do salonu. Weszłam by podać zakąski i alkohol. Czułam jak koledzy rozbierają mnie wzrokiem. Impreza trwa, słychać muzykę i brzęk szkła. Każesz mi tańczyć, tak wyjątkowo i zmysłowo. Moje ciało wije się w rytm muzyki … w pewnym momencie zrywasz ze mnie górna część ubrania i zewnętrzną strona dłoni drażnisz moje sutki … reakcja jest błyskawiczna …  sztywnieją i przybierają mocno brązowy kolor.  – Do pokoju !!! – Twoje słowa brzmią jak rozkaz, … to jest twój rozkaz. Posłusznie wychodzę, Ty idziesz za mną. W pokoju na fotelu siedzi jeden z kolegów, pokazujesz na kolegę i mówisz  - Masz muz robić dobrze, obciągnij mu! – posłuszna nakazom odpinam mu pasek, zębami łapie za suwak i rozsuwam … wkładam dłonie do jego rozporka i wyciągam prawie już sztywnego członka… biorę do ust i obciągam mocnymi ruchami. Jego pośladki to unoszą się to opadają. Stoisz obok i przyglądasz się nam, poczym zsuwasz swoje spodnie. Każesz mi unieść się z do pozycji klęczącej i wypiąć pupę. Nie przerywając obciągania, posłusznie wykonuje Twoje polecenie. Gdy wypięłam tyłek, wepchałeś mi Go w Nią i posuwałeś mocno i głęboko parę razy … poczułam jak Twoja lepka i ciepła sperma spływała mi po udach. Kolega zaczynał dochodzić, zbliżała się eksplozja … wypłynęły pierwsze strumienie lawy … posłusznie ją połykam i unoszę głowę, sperma wylatuje mi z ust … oblizuje językiem wargi, ocieram się ręką jak wampir po krwawej uczcie … podnoszę się i ogarniam. Stanęłam w drzwiach i przyglądam się jak tańczysz z jedną z przyjaciółek. Widzę jak wasze ciała w mocnym uścisku poruszają się w rytm muzyki andante … obejmujesz ja, całujesz po szyi … ona zmysłowo odchyla głowę, przegarniasz jej włosy … ocieracie się kolanami a po chwili wychodzicie do pokoju, Kładziesz się na podłodze a ona klęka nad tobą. Liżesz jej krocze, mocno obejmując rękami  jej uda … wysysasz jej soki a ona jęczy z rozkoszy. Wasza zabawa mnie podnieca. Masuję swoje piersi, brzuch, uda … Ona nabija się na twojego członka… ja wsadzam palce do swojej Głębi i poruszam nimi w rytm waszych pchnięć… zaczynam się onanizować. W swych uniesieniach kładę się na podłogę i coraz szybciej i głębiej pracuję palcami. Podchodzi drugi kolega, klęka obok i przyciskając moje kolano do swojej piersi, wchodzi we mnie w pozycji bocznej, wypełnia mnie całą i pcha ostro napierając na ścianki … obraca mnie jak worek ziemniaków i wylewa sperce prosto na moje piersi. Podchodzi do mnie jego partnerka, przyklęka i zaczyna zlizywać spermę z moich piersi,  widząc, że moje sutki reagują na ruch jej  języka, zaczyna mi jeździć palcami po udach a po chwili wsadza swoje palce w Nią… robi penetracje … dostaję orgazmu, czuję skurcz mięśni, jest mi błogo. Odchodzi  i kładzie się na stół, jej głowa zwisa ponad kant, jej partner unosi jej nogi i wchodzi w nią … , jego pośladki wykonują prężne ruchy. Pod wpływem pchnięć cały stół porusza się.. Nie mogę dłużej obserwować, gdyż każesz mi podejść do siebie. Koleżanka obciąga Ci chuja, jesteś bliski eksplozji .. wiem ze to ja muszę połknąć Twoja zawartość rozkoszy … nabieram ją w usta … wypluwam na dłoń po to by powrotem, pomału zgarniać ją językiem, delektować się nią …